29 października 2014

Chleb gryczano - owsiany z pestkami słonecznika




Mąka gryczana glutenu nie zawiera to wszyscy wiedzą, natomiast owsiana teoretycznie też go zawierać nie powinna, ale wyczytałam, że często jest nim zanieczyszczana na linii produkcyjnej.
Czy mąka, którą zakupiłam nie zawiera glutenu tego to nie wiem, na opakowaniu nie ma wzmianki na ten temat, więc gwarancji nie mam i nie zapiszę tego przepisu jako "bezglutenowy".

Chleb sam w sobie wyszedł bardzo dobry, w niczym nie przypomina dotychczasowych chlebów, które wypiekałam z innych mąk bezglutenowych, jest bardzo dobry i bardzo zbliżony do pszennego.

Zjadłam dwie kanapki i na razie nic się dzieje, dopóki nie będę miała wyników badań czy mam chorobę trzewną to myślę, że te typowe objawy jakie miałam do tej pory, czyli biegunka i migrenowe bóle głowy nie powinny mnie dopaść po zjedzeniu chleba z mąki zanieczyszczonej mąką pszenną.
Taką mam nadzieję....


Składniki:

200 g mąki gryczanej
200 g mąki owsianej
20 g drożdży piekarskich
20 g syropu z agawy lub innego słodzika
10 g soli
400 g wody
80 g słonecznika
kminek według uznania

Wszystkie składniki odważyłam, porządnie wymieszałam, miskę zakryłam folią spożywczą i zostawiłam do wyrośnięcia na ok. 1 godzinę. Po tym czasie ciasto przełożyłam do sylikonowej keksówki, wierzch wygładziłam sylikonową łopatką umoczoną w wodzie i nacięłam żyletką.
Włożyłam do zimnego piekarnika, temperaturę nastawiłam na 230 st. C. i piekłam do zrumienienia.

Wyjęłam bezpośrednio po upieczeniu i studziłam na kratce.




Smacznego;)

27 października 2014

Karkówka pieczona





Składniki:

ok. 1 kg karkówki bez kości

1 szklanka marynaty w skład której wchodzą: po 1/3 objętości szklanki oliwa z oliwek, ocet balsamiczny ciemny, woda, dwie łyżeczki soli, pieprz  cayenne wedle uznania, ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę, całość dokładnie mieszam.

Mięso oczyszczam z błonek, myję, wkładam do naczynia żaroodpornego, im węższe tym lepiej, wtedy marynata przykryje całe mięso, w przeciwnym razie trzeba mięso odwracać i polewać marynatą, co może się zrobić uciążliwe.
Zalewam marynatą i wstawiam do lodówki na całą noc.

Po tym czasie piekarnik nagrzewam do 200 st. C i piekę karkówkę ok. 2 godziny, oczywiście w trakcie pieczenia mięso obracam.

Zostawiam do całkowitego wystudzenia, wkładam do lodówki i jak się całkowicie schłodzi kroję.




SMACZNEGO!!!

13 października 2014

Tort czekoladowo - śmietankowo - orzechowy



Przyznam, że miałam dylemat jak nazwać mój wypiek, z oryginału nie wiele zostało, ale i tak wyszedł przepyszny i gdybym miała więcej zdolności to może i wizualnie nie wyglądałby tak źle.
Najważniejsze, że zniknął prawie cały, tylko kawałek udało mi się uchować do zdjęcia.


Składniki na blaszkę średnicy ok. 20 cm:

Wszystkie składniki na ciasto muszą mieć temperaturę pokojową.

Biszkopt kakaowo-migdałowy:

3 duże lub 4 małe jajka (osobno żółtka i białka)
120 g drobnego cukru
20 g kakao
szczypta soli
2 łyżeczki proszku do pieczenia bezglutenowego
150 g mąki migdałowej

Białka ubiłam na sztywno ze szczyptą soli, następnie stopniowo dodawałam cukier, cały czas miksując.
Do białek dodałam żółtka, kakao, proszek do pieczenia i mąkę, całość bardzo delikatnie wymieszałam mikserem na najwolniejszych obrotach i sylikonową szpatułką.

Piekarnik nagrzałam do 200 st. C.
Dno blaszki wyłożyłam papierem do pieczenia, przelałam ciasto i piekłam 35 min. do suchego patyczka.
Wystudziłam, przekroiłam na pół - dwa blaty.


Biszkopt orzechowy:

2 duże lub 3 małe jajka
70 g drobnego cukru
100 g mąki orzechowej
1 łyżeczka proszku do pieczenia bezglutenowego
szczypta soli

Białka ubiłam na sztywno z solą, dodałam cukier miksując.
Do białek dodałam żółtka, proszek do pieczenia i mąkę, delikatnie przemieszałam i wlałam do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia.

Piekłam 20 minut w 200 st. C.

Wystudziłam

Krem:

500 g mascarpone

4 jajka
6-8 łyżek drobnego cukru (ilość dostosować do własnych upodobań)
łyżka żelatyny rozpuszczona w 1/3 szklanki wody

Żółtka ubiłam z połową cukru, dodałam serki mascarpone i dokładnie wymieszałam.
Białka ubiłam na sztywno, dodałam resztę cukru ciągle miksując.
Połączyłam masę mascarpone z białkami, dodałam rozpuszczoną i wystudzoną żelatynę i wymieszałam.

Opaska czekoladowa:

papier do pieczenia o wymiarach formy
ok. 200 g gorzkiej czekolady

Do nasączenia:

1/2 szklanki mocnej kawy


Wykonanie:

Pierwszy blat kakaowy ułożyłam na talerzu, nasączyłam kawą, posmarowałam częścią masy, przykryłam blatem orzechowym, nasączyłam kawą, posmarowałam częścią masy, na to położyłam drugi blat kakaowy, nasączyłam kawą. Wierzch i boki posmarowałam resztą masy.

Z papieru do pieczenia  wycięłam prostokąt długością pasujący do obręczy blaszki, wysokość dostosowałam do wysokości tortu.
Czekoladę rozpuściłam w kąpieli wodnej i sylikonowym pędzelkiem równomiernie wysmarowałam papier. Odczekałam chwilę aż czekolada zacznie zastygać, przyłożyłam opaskę czekoladą do tortu i owinęłam go, delikatnie dłonią przykleiłam i wygładziłam.

Resztę czekolady wykorzystałam do przystrojenia wierzchu tortu.

Całość włożyłam do lodówki do całkowitego zastygnięcia.
Jak czekolada stwardniała delikatnie odkleiłam papier.

Niestety zdjęcia wyszły fatalnie, ponieważ robiłam je następnego dnia z tego co zostało.:(






Smacznego;)

11 października 2014

Kolorowy sernik na zimno




Jest to moja propozycja podania sernika na zimno.
Można go również zrobić w okrągłej, kwadratowej lub prostokątnej formie, 
tylko wtedy zaczynamy od serków a kończymy na galaretce.

Składniki:

3 serki homogenizowane waniliowe każdy po 400 g
8 galaretek (u mnie: 2 truskawkowe, 2 wiśniowe, 2 cytrynowe, 2 agrestowe)
forma z kominem (u mnie sylikonowa)

Zasady:

1. robiąc to ciasto w foremce z kominem zaczynam od samych galaretek, ponieważ po wyjęciu galaretka będzie na górze, czyli na swoim miejscu.

2. na jeden serek waniliowy przypadają dwie takie same galaretki i 1 szklanka gorącej wody.

Wykonanie:

Zaczęłam od galaretek truskawkowych, które rozpuściłam w 0,5 l wody, wlałam do foremki i odstawiłam do całkowitego stężenia.

Następnie rozpuściłam galaretki cytrynowe, odstawiłam do wystudzenia, dodałam do nich jeden serek, rozmieszałam trzepaczką i wlałam do formy na galaretkę, odstawiłam do całkowitego stężenia.

Potem rozpuściłam galaretki agrestowe, wystudziłam, zmieszałam z serkiem, przelałam do formy, odstawiłam do stężenia.

Na koniec rozpuściłam galaretki wiśniowe, czynność powtórzyłam j/w, odstawiłam.

Całość trafiła do lodówki na całą noc.

Po wyjęciu kroiłam jak babkę.




SMACZNEGO!!!

Mielonka z szynkowaru




Od kilku dni jestem szczęśliwą posiadaczką szynkowaru i termometru,
który można powiesić na garnku.
Do tej pory radziłam sobie świetnie bez niego, ale teraz to chyba już wszystkie wędliny
będę robiła z jego pomocą.

Oto nowa odsłona drobiowej mielonki.

Składniki:

800 g mięsa mieszanego z kurczaka
100 g wieprzowej słoniny
3 ząbki czosnku
1 ostra czerwona papryczka chilli
sól do smaku
opakowanie żelatyny na 2,5 l wody
szklanka wody

Tym razem zakupiłam całą wiejską kurę, podzieliłam ją
i część przeznaczyłam na mielonkę a część na pasztet.
Tak więc do mojej mielonki trafiło wytrybowane z kości udo,
1,5 piersi i ok. 100 g wieprzowej słoniny.
Mięso, czosnek i papryczkę zmieliłam na najmniejszych oczkach jakie mam w maszynce, doprawiłam solą (można też pieprzem jak papryczka okaże się za słaba), wsypałam żelatynę, wlałam wodę i całość bardzo dokładnie wymieszałam.

Dalej postępowałam według opisu na opakowaniu szynkowara, czyli:
do szynkowara włożyłam specjalny woreczek, mięso przekładałam warstwami i mocno ugniatałam,
woreczek skręciłam jak papierek od cukierka (w sklepie gdzie kupowałam szynkowar powiedziano mi żebym woreczka pod żadnym pozorem nie wiązała, bo wytworzy się zbyt duże ciśnienie i całość może wybuchnąć) przykryłam wieczkiem, włożyłam do wysokiego garnka, nalałam wody trochę ponad wysokość mięsa w szynkowarze.
Wodę podgrzałam do temperatury ok. 80 - 90 st. C i dusiłam 1 godzinę.
Po tym czasie zdjęłam garnek z gazu i odstawiłam do wystudzenia.
Następnie wyjęłam szynkowar z wody i włożyłam do lodówki do całkowitego schłodzenia.
Wyjęłam mielonkę z szynkowara, potem z woreczka i gotowe...


SMACZNEGO!!!

Metka czosnkowa





Jest to nasz numer jeden jeśli chodzi o smarowidła do chleba.
Niestety zawsze robię ją na tzw "oko", w zależności ile mamy zamiar zjeść, czy będziemy jeść sami, czy spodziewamy się gości, więc wybaczcie mi brak gramatury, niech każdy sam dopasuje ilość do możliwości.

Za to jest bardzo prosta w przygotowaniu i daje duuuużo przyjemności z jedzenia.
Do tego własny chlebek, mmmmm.


Składniki:

surowy bardzo chudy boczek dobrej jakości
czosnek (u mnie duuuużo czosnku)
sól, pieprz do smaku
ewentualnie majeranek

Boczek i czosnek zmieliłam, doprawiłam do smaku, wymieszałam i gotowe...


SMACZNEGO!!!

5 października 2014

Chleb orkiszowy, foremkowy, prawie jak tostowy




Składniki:

500 g mąki orkiszowej typ 700
10 g drożdży suchych
10 g soli
10 g syropu z agawy
15 g oliwy z oliwek
50 g otrębów orkiszowych
200 g mleka + do posmarowania
300 g wody

Wszystkie składniki odważam w misce, dokładnie mieszam drewnianą łyżką, przekładam do sylikonowej keksówki,
smaruję wierzch mlekiem za pomocą sylikonowego pędzelka.
Wkładam do nagrzanego na 40 st. C piekarnika.
Jak wyrośnie i zrówna się z foremką to zwiększam temperaturę do 220 st. C i piekę ok. 45 minut,
do zrumienienia.

Ciasto nie potrzebuje wcześniejszego wyrastania, więc jest świetną alternatywą dla tych co nie lubią czekać,
albo zwyczajnie nie mają na to czasu.

Polecam.





SMACZNEGO!!!

4 października 2014

Placki bananowo - gruszkowe




Składniki:

2 dojrzałe banany
300 g obranych i pozbawionych gniazd nasiennych gruszek
250 g mleka kokosowego
szczypta soli
60 g syropu z agawy
25 g oliwy z oliwek
140 g mąki jaglanej
160 g mąki ryżowej

Wszystkie składniki zmiksowałam blenderem, smażyłam małe placuszki na małym ogniu bez dodatku tłuszczu, czyli na suchej patelni.

Podałam posypane cukrem pudrem i z konfiturą śliwkową.




Smacznego;)

2 października 2014

Mielonka z indyka






Składniki:

500 g mielonego mięsa indyczego
(u mnie 250 g mielonego z piersi i 250 g z udźca)
150 g słoniny wieprzowej
(ten dodatek nie jest obowiązkowy, ja go dodałam żeby wędlina nie wyszła za sucha)
1 ostra żółta papryczka chilli
kilka gałązek pietruszki
2 duże ząbki czosnku
1 opakowanie żelatyny na 2,5 l. wody
ok. 1 szkl. wody
przyprawy: sól, czerwona papryka słodka i do smaku może być ostra jak się okaże, że papryczka chilli jest za słaba.
folia spożywcza
folia aluminiowa
garnek do gotowania na parze

Mięso kupiłam zmielone, więc jedno mi odpadło.
Resztę składników musiałam zmielić, tak więc zaczęłam od papryki, umyłam ją, odcięłam ogonek, pokroiłam na mniejsze kawałki, zmieliłam, czosnek obrałam, zmieliłam, pietruszkę również zmieliłam.
Na koniec zmieliłam słoninę.

Wszystko razem wymieszałam, przyprawiłam, dodałam żelatynę i wodę.
Wody dodałam tyle aby mięso nie było zbyt luźne, bo będzie się źle formować.

Uformowałam klopsa o wielkości i kształcie pasującym do mojego garnka do gotowania na parze.

Całość owinęłam trzykrotnie w folię spożywczą, potem dwukrotnie w aluminiową, tak aby w trakcie obróbki cieplnej nic nie wyciekło.

Gotowałam w garnku na parze 1,5 godziny.

Wystudziłam i schłodziłam.

Można jeść na kanapce, lub samo, jak kto woli.




SMACZNEGO!!!

1 października 2014

Ciastka kokosowo-sezamowe




Jedyne co mi zawsze wychodzi odkąd jestem na diecie bezglutenowej to ciastka,
jakie bym nie wymyśliła i upiekła to wszystkie znikają z prędkością światła.


Składniki na ok. 19 sztuk:

1 dojrzały banan (mój po obraniu ważył 107 g)
100 g mąki migdałowej
100 g wiórków kokosowych
50 g sezamu
50 g syropu z agawy (można dać mniej lub pominąć)
1 jajko
150 g mleka kokosowego
0,5 łyżeczki proszku do pieczenia bezglutenowego

Banana obieram ze skórki i rozgniatam widelcem na papkę.
Dodaję resztę składników i mieszam bardzo dokładnie.

Formuję kulki wielkości dużego orzecha włoskiego, delikatnie rozpłaszczam dłonią i układam na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Lepienie ciastek nie należy do najłatwiejszych i najprzyjemniejszych, ponieważ ciasto jest dość luźne, ale efekt końcowy rekompensuje cały trud.

Piekę ok. 25-30 minut w piekarniku nagrzanym do 160 st. C, funkcja termoobieg.

Wychodzą bardzo kokosowe i delikatne.





Smacznego;)

Kajzerki orkiszowe




Składniki:

15 g drożdży
10 g soli
10 g melasy z trzciny cukrowej
200 g mleka kokosowego
20 g oleju rzepakowego
230 g wody

700 g mąki orkiszowej typ 700

mleko do smarowania bułek

Do miski odważam drożdże, melasę, sól, olej i część mleka.
Mieszam do rozpuszczenia melasy.

Dodaję resztę składników, mieszam łyżką a potem zagniatam ręką gładkie ciasto podsypując odrobiną mąki.

Zakrywam folią spożywczą i odstawiam do podwojenia objętości.

Następnie dzielę ciasto na 14 kawałków, formuję z nich bułeczki, obtaczam w mące, układam na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, nacinam silikonową łopatką, smaruję mlekiem, odstawiam do wyrośnięcia.

Piekę w 230 st . C ok. 20-30 minut, do zrumienienia.






SMACZNEGO!!!

Zupa z czerwonej soczewicy




Składniki:

200g czerwonej soczewicy
1 cebula
2 ząbki czosnku
200g pomidorów z puszki lub 2 łyżeczki koncentratu pomidorowego
włoszczyzna: 2 marchewki, 1 pietruszka, kawałek selera, biała część pora
kilka ziarenek ziela angielskiego
2 liście laurowe
sól, pieprz

Przygotowanie:

Do rondla o grubym dnie włożyć pokrojoną drobno cebulę i posiekany czosnek, 
chwilę podsmażyć na odrobinie oleju.
Umytą i obraną włoszczyznę zetrzeć na drobnych oczkach, dodać do garnka.
Zalać wodą i ugotować do miękkości.
Dodać opłukaną soczewicę i pomidory z puszki.
Zagotować a następnie zmniejszyć ogień i gotować ok. 25 minut aż soczewica będzie miękka.
Doprawić do smaku solą i pieprzem.

Można dodać śmietanę, jogurt, grzanki lub ugotowany makaron.

Nam jednak najbardziej smakuje bez dodatków.




Smacznego;)