Tak mnie ostatnio naszło na słodkości, kupiłam 1 kg twarogu w wiaderku i postanowiłam wypróbować dwa przepisy Heleny: Serowy kruszawiec i Sernik Wandy na ciemnym spodzie, oba wyszły przepyszne, gorąco polecam.
Zmieniłam nazwy tych ciast, ponieważ wizualnie nijak nie przypominają wypieków Heleny, nad czym strasznie ubolewam. Tak naprawdę to w ogóle nie powinnam się nimi chwalić, bo wyglądają okropnie, tylko ten smak... a poza tym zawsze można zajrzeć do Heleny i z jej przepisu oba ciasta upiec, do czego oczywiście zachęcam.
SEROWY PLEŚNIAK
Na ciasto:
3 szklanki
mąki (po zważeniu wyszło mi 500 g)
1k. Kasi (dałam 200 g masła)
1/2 szklanki
cukru (u mnie 110 g)
4 żółtka
2 łyżeczki
proszku do pieczenia
Dodatkowo:
2 płaskie
łyżki kakao
słoik dżemu
z czarnej porzeczki (u mnie konfitura z owoców leśnych 450 g)
Na masę serową:
1/2 kg sera
(dałam zmielony z wiaderka)
4 jajka (oddzielić żółtka od białek)
1/2 KASI (dałam 100 g masła)
1/2 szklanki
cukru (u mnie 110 g)
2 cukry
waniliowe
Na masę różową:
4 białka,
które zostały z ciasta
4 łyżki
cukru
1 kisiel
truskawkowy bez cukru
Wykonanie:
Z cukru, mąki, margaryny, żółtek i proszku do pieczenia zagniatam
kruche ciasto. Dzielę je na połowę. Do jednej części dodaję kakao i ponownie
zagniatam. Wkładam do lodówki.
U mnie wyszła kruszonka, podejrzewam, że mam szklanki o innej pojemności, co dało mi więcej mąki, w efekcie końcowym wyszło na plus, bo nie musiałam ciasta trzeć na tarce.
Masło (najlepiej wcześniej wyjęte z lodówki) ucieram z cukrem. Dodaję żółtka
oraz po łyżce sera. Ucieram na gładką masę. Białka ubijam na sztywno, dodaję
cukry waniliowe. Mieszam delikatnie z masą serową.
Białka,
które mi zostały z ciasta ubijam, dodając pod koniec ubijania cukier oraz
kisiel.
Okrągłą foremkę o średnicy 25 cm wyklejam białym ciastem. Ciasto smaruje dżemem, dżem posypuje połową ciemnego ciasta. Na to warstwa serowa, na ser - różowa
piana z ubitych białek i całość kończy ciemne ciasto.
Piekę w 180 st. C ok. 60 minut, ja piekłam 1,5 godziny, ponieważ źle oceniłam wielkość blaszki i moje ciasto wyszło bardzo wysokie (do suchego patyczka).
SERNIK NA CIEMNYM SPODZIE
Ja zrobiłam to ciasto z połowy składników, ponieważ z poprzedniego przepisu zostało mi pół kilograma twarogu.
Ciasto:
1/2 kg maki (ja dałam 250 g)
2 całe jaja (u mnie 1 jajko)
2 łyżki
cukru (1 łyżka cukru)
2 łyżki
kakao (1 łyżka kakao)
200g
stopionego tłuszczu (100 g miękkiego masła)
2 łyżeczki
proszku do pieczenia (1 łyżeczka proszku)
Masa serowa:
1 kg twarogu (0,5 kg twarogu z wiaderka)
4 jaja
(białka ubić) (ja dałam 2 jajka)
2 szkl.
cukru (1 szkl. cukru)
1 łyżka maki
ziemniaczanej (lub 1 budyń śmietankowy) (u mnie 1 budyń śmietankowy)
1 kostka
margaryny (ja dałam 100 g miękkiego masła)
1 łyżeczka
proszku do pieczenia (0,5 łyżeczki proszku)
skórka
otarta ze sparzonej cytryny lub aromat cytrynowy (nie dałam)
Wykonanie:
Wszystkie składniki ciasta zagniatam, u mnie znowu wyszła kruszonka, dlaczego? nie wiem.
Masło (wyjęte wcześniej z lodówki) i
cukier ucieram, dodaję po jednym żółtku, następnie stopniowo:
zmielony twaróg, budyń i proszek do pieczenia.
Białka
ubijam na sztywną pianę i delikatnie mieszam łyżką z masą serową.
Blachę wyłożyłam papierem do pieczenia.
Połową ciemnego ciasta wykleiłam spód blaszki, na to wylałam masę serową i posypałam drugą częścią ciasta.
Piekłam 1
godz. w 180 st. C.
SMACZNEGO !!!