Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ALKOHOL. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ALKOHOL. Pokaż wszystkie posty

20 grudnia 2015

Nalewka cytrynowo-miodowa




Uwielbiam nalewki, ale moje przepisy bazują na owocach i białym cukrze, ten przepis jest moim eksperymentem, ponieważ zamiast cukru dałam miód i szczerze napiszę, że jestem bardzo zadowolona z efektu końcowego. Jeżeli komuś przypasuje ten przepis to jeszcze zdąży przygotować nalewkę na zbliżające się Święta, naprawdę polecam, jest idealnie słodka i kwaśna jednocześnie 
a do tego nie za mocna;-)


Składniki:

3 l. spirytusu 95%
30 cytryn
3 słoiki 900 ml. miodu lipowego
woda mineralna


Dodatkowo:

duży garnek, 
duża miska
pojemnik z miarką
wyciskarka do cytrusów
butelki szklane na gotową cytrynówkę (18 szt 0,5 l.)
lejek
chochla
sito o drobnych oczkach

Ja w tym roku chcę otrzymać słabszą niż zwykle nalewkę, więc u mnie proporcja będzie wyglądała następująco:  na każdy 1 l. spirytusu będę potrzebowała 2 l. gotowego roztworu 
(sok z cytryny + miód + woda), czyli na 3 l. spirytusu muszę mieć 6 l. gotowego roztworu.
Jeżeli nalewka miałaby być mocniejsza, czyli zbliżona do wódki to na 1 l. spirytusu 
potrzeba ok. 1,2 l. - 1,5 l. gotowego roztworu.
Jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się tak, że nie musiałam dolewać wody, może gdyby się pokusić o większą liczbę cytryn, ale nie radzę, ponieważ nalewka wychodzi bardzo kwaśna, 
a to przecież o przyjemność z picia chodzi.


Wykonanie:

Cytryny myję, sparzam wrzątkiem wyciskam sok.
Skórek nie wyrzucam, w następnym poście napiszę co z nimi robię.

Do garnka wlewam sok, dodaję miód i podgrzewam na malutkim ogniu tylko po to aby rozpuścił się miód, roztwór ma być bardzo letni, nie chcę stracić właściwości miodu i cytryn.
Jak miód się całkowicie rozpuści wyłączam gaz, garnek ściągam, zawartość przelewam do pojemnika z miarką i sprawdzam ile mi wyszło gotowego roztworu, brakującą resztę uzupełniam wodą (u mnie z filtra, ale równie dobrze sprawdzi się woda mineralna czy zwykła przegotowana i wystudzona).

Tak więc mam 6 litrów gotowego roztworu: sok z cytryn + miód + woda.
Ponownie wlewam to do garnka, dolewam spirytus, mieszam 
i w ten sposób otrzymuję 9 l. gotowej nalewki.
Przecedzam ją przez sito, butelkuję, opisuję i odstawiam do przegryzienia.
Jest idealna na świąteczne wieczory i nie tylko.


Gorąco polecam;-)

18 marca 2015

Likier jajeczny - ajerkoniak




Kto nie zna likieru jajecznego?
Nie znam takiej osoby, ale czy ktoś próbował zrobić tego klasyka na bazie miodu i mleka kokosowego?
Ja spróbowałam i się nie zawiodłam, więc i was zachęcam...


Składniki:

10 żółtek z dużych jaj
400 g dobrego miodu
0,5 l. mleka kokosowego (np. z tego przepisu)
0,5 l. spirytusu (u mnie 95 %)

W wysokim naczyniu ubij żółtka z miodem na puszystą masę, poświęć na to tyle czasu ile potrzeba aby rozpuścił się miód, u mnie trwało to prawie 15 minut.
I to jest odpowiedni moment aby stwierdzić (poprzez smakowanie oczywiście) czy masa jajeczna jest dość słodka, ponieważ po zrobieniu całości nie da się już dosłodzić.
Potem, nie przerywając miksowania powoli wlej mleko, mieszaj do połączenia.
Następnie bardzo ostrożnie, powoli wlewaj spirytus i cały czas mieszaj mikserem.
Jak wszystko dobrze się połączy to od razu przelej likier do butelek.

Mi gotowego likieru wyszło nie całe 1,5 litra.
Moim zdaniem jest pyszny, nie za słodki, lekko kokosowy, po prostu idealny...
Będzie akurat na Święta.


***

Do tego przepisu dobrze jest wykorzystać świeżo zrobione mleko kokosowe, zanim wytrąci się śmietanka.

Następnego dnia likier mi się rozwarstwił i nie ukrywam, że się zmartwiłam, bo gdy robiłam klasyczny z cukrem i zwykłym mlekiem, to aż takiego efektu nie było, ale postanowiłam wstrząsnąć butelkami iiiiiii udało się, likier wrócił do stanu pierwotnego i nie stracił na smaku.


Oryginalny przepis znajduje się tutaj.


Powodzenia:)