Uwielbiam mango, ostatnio nawet przypadło mi do gustu łączenie go z awokado i kolendrą.
Do tego mięso z lekką nutą imbiru i pomarańczy...
Składniki:
2 duże pojedyncze piersi z kurczaka
masło klarowane do smażenia
Marynata do mięsa:
sok z jednej pomarańczy
1 ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę
ok. 2 łyżeczki startego korzenia imbiru
1 łyżeczka kurkumy
łyżeczka miodu
2 płaskie łyżeczki drobnej soli
Składniki marynaty mieszam w misce.
Salsa:
1 dojrzałe mango
1 dojrzałe awokado
solidna garść listków kolendry
1 czerwona papryczka chilli
sok z jednej pomarańczy (najlepiej świeżo wyciśnięty)
2 łyżki oliwy z oliwek
sól do smaku
Salsę przygotowuję na chwilę przed smażeniem mięsa.
Mango i awokado obieram ze skórki, pozbywam pestek i kroję w drobną kostkę,
przekładam do miski, dodaję papryczkę pokroją w kosteczkę, oraz posiekaną kolendrę.
Wlewam sok z pomarańczy, oliwę, solę do smaku, mieszam,
odstawiam do "przegryzienia".
Wykonanie:
Piersi kroję w cienkie paski, wkładam do marynaty,
mieszam i odstawiam na min. jedną godzinę (im dłużej tym lepiej).
Na patelni rozgrzewam masło klarowane, przekładam kurczaka razem z marynatą i smażę na średnim ogniu do miękkości, w trakcie smażenia większa część marynaty odparuje.
Gotowe, wystarczy nałożyć na talerze.
Polecam do tego zrobić puree z brokułów.
Ja zrobiłam, ale niestety brokuły za długo się gotowałam,
przez co straciły kolor, więc i puree wyszło mało atrakcyjne,
ale w zestawie smakowało wybornie.
Smacznego:)))