400 g śledzi a'la matias
300 g cebuli
2 łyżki miodu
ok. 200 ml octu jabłkowego
6-7 łyżek passaty pomidorowej lub gęstego przecieru
kilka kulek ziela angielskiego
2 liście laurowe
15 g ziarenek białej gorczycy
kawałek imbiru
spora garść świeżej kolendry
sól i pieprz do smaku
masło klarowane do smażenia
Śledzie zlej z zalewy, umyj i zalej świeżą wodą na czas przygotowania sosu.
Cebulę pokrój w dużą kostkę i zeszklij na maśle.
Dodaj miód i duś pod przykryciem kilka minut.
Dodaj ocet, passatę, ziele angielskie, liście laurowe, starty na tarce imbir, sól i pieprz, duś pod przykryciem kilkanaście minut.
Posmakuj i ewentualnie jeszcze dopraw.
Z solą trzeba uważać, ponieważ śledź jest słony.
Podobnie z octem i miodem, trzeba wysmakować.
Zdejmij patelnię z ognia dodaj gorczycę i wymieszaj, odstaw do ostygnięcia.
Następnie dodaj posiekaną drobno kolendrę.
Śledzie pokrój i układaj w naczyniu warstwami na przemian z sosem.
Wstaw do lodówki na 2 - 3 dni.
Smacznego;)