Pomyślicie sobie, że pewnie zwariowałam, gdzie awokado do owoców?
A jednak, dodałam i nie żałuję, awokado jest w ogóle nie wyczuwalne,
a ponieważ nie jest poddane obróbce termicznej dodaje do śniadania
dodatkową porcję zdrowych tłuszczy.
I tak, mam zdrowe tłuszcze, białko i węglowodany.
Śniadanie jak dla mnie na medal, nasyci na min. 6-7 godzin,
czyli w sam raz na długi dzień poza domem.
Składniki:
2 jajka
szczypta soli
1 dojrzałe, miękkie awokado
1 banan bardzo dojrzały
1 miękka gruszka
masło klarowane
Wykonanie:
Na patelni rozgrzewam odrobinę masła, wrzucam pokrojoną gruszkę i banana,
smażę do momentu aż owoce staną się jeszcze miększe i puszczą soki, mieszam.
Wyłączam gaz i dokładam pokrojone awokado, mieszam i odstawiam.
Jajka roztrzepuję z solą jak do jajecznicy.
Rozgrzewam patelnię z masłem, wlewam jajka i smażę jak klasycznego naleśnika z obu stron.
Rumianego ściągam na talerz, nakładam farsz i składam na pół.
Gotowe:)))