23 stycznia 2017

Pierożki z mięsem - bezglutenowe /z mąki ryżowej i skrobi ziemniaczanej/ wyk. w TM






Uwaga!!!! 
Udało mi się po raz pierwszy zrobić pierożki bezglutenowe!!!!
Sama jeszcze w to nie wierzę, ale to jest fakt.
Zjadłam kilka, naprawdę wyszły pyszne, ja co prawda mogę nie być
zbyt wiarygodna, ponieważ pierogów nie jadłam całe wieki, 
ale jak spróbuje je moja rodzinka i powie że są ok. to naprawdę takie będą.
Ciasto wyszło bardzo delikatne, nie narzuca swojego smaku, do tego farsz własnej
roboty, najlepszy taki z mięsa rosołowego i czego chcieć więcej???
Ja rozpływam się w ich smaku .... 

Od razu nadmienię, że nie odpowiem na żadne pytanie odnoście ciasta czy można
zamienić coś na coś. Zrobiłam je pierwszy raz i nie mam doświadczenia.

Oryginalny przepis na ciasto pochodzi z tej strony.
Dopasowany do urządzenia Thermomix.


Składniki na farsz:

mięso z rosołu, mieszanka drobiu i wołowiny


Wykonanie:

Do naczynia miksującego włożyłam mięso, trochę warzyw z rosołu i odrobinę rosołu.
Zmiksowałam na obr. 5, doprawiłam do smaku solą, pieprzem i gałką muszkatołową.
Przełożyłam do miski.


Składniki na ciasto:

200 g białego ryżu długoziarnistego
80 g skrobi ziemniaczanej
200 g wody + 40 g wody
30 g oleju kokosowego rafinowanego


Wykonanie:

Do naczynia miksującego wsypać ryż, zmielić na mąkę 40 s/obr.10
Gotową mąkę przesypać do innego naczynia.

Do naczynia miksującego wsypać 100 g mąki ryżowej.
Wlać 200 g zimnej wody.
Ustawić czas na ok. 15 min./100 st.C/obr. 2
Czekać i patrzeć jak rośnie tempetatura.
Wyłączyć urządzenie jak tylko TM osiągnie 100 st.C
Skręcić również temperaturę na 0 st.C

Do masy dodać olej, przemieszać do połączenia na obr.2,5
Dodać skrobię ziemniaczaną i 40 g zimnej wody.
Ustawić czas na 2 min./interwał 

Gotowe ciasto wyjąć na oprószoną mąką ryżową stolnicę.
Podzielić na 4 części.
Z jednej uformować kulę, resztę przykryć woreczkiem aby nie wyschło zbyt szybko.
Z kulki ciasta rozwałkować placek o grubości 2-3 milimetry.
Za pomocą metalowego krążka lub szklanki wyciąć kółka.
Brzegi każdego kółka delikatnie rozpłaszczyć palcami, zwilżyć wodą.
Nałożyć odrobinę farszu, zlepić delikatnie brzegi.
Ja nakładałam ok. pół łyżeczki, przy próbie nałożenia większej
ilości nie dałam rady zlepiać pierożków.

W garnku zagotować osoloną wodę.
Na wrzątek wrzucać po 5 - 6 pierożków, tak aby woda zbytnio nie straciła temperatury.
Wyciągać od razu po wypłynięciu.

Ja swoje pierożki polałam podsmażoną cebulką na oleju kokosowym rafinowanym.
Wyszło mi ich ok. 34 szt. jak dobrze policzyłam.
Nie odważyłam się też układać ich na siebie, bałam się, że się zlepią,
dlatego rozłożyłam je na dwóch talerzach.

Pierożki są bardzo delikatne, a ciasto bardzo szybko wysycha,
więc trzeba się spieszyć z ich lepieniem, ale warto.
Co prawda w moim przypadku na pewno nie będą zbyt często robione, 
ale z pewnością na stałe zagoszczą w moim jadłospisie,
uważam że raz na jakiś czas można sobie pozwolić na małe szaleństwo.


Smacznego;*

A jak byście chcieli dobre ciasto klasyczne, glutenowe, to polecam ten przepis
zmodyfikowany pod urządzenie Thermomix.

450 g mąki orkiszowej
375 g wrzątku
40 g oleju kokosowego rafinowanego

3 min./interwał

Reszta jak wyżej. Polecam ;-)