To właściwie jest wiejska kura, ale miałam problem z nazwaniem, więc musicie mi to wybaczyć.
Mięso dość proste w przygotowaniu, piecze się właściwie samo, tylko odrobinkę musiałam doglądać.
Czego chcieć więcej?
Składniki:
wiejska młoda kura
ulubione przyprawy: u mnie przyprawa uniwersalna, miód, olej kokosowy
Kurę umyłam, natarłam płynnym miodem i płynnym olejem kokosowym.
Obsypałam przyprawami.
Odstawiłam w chłodne miejsce na min. 12 godzin.
Odstawiłam w chłodne miejsce na min. 12 godzin.
Tak przygotowaną kurę przełożyłam na blachę z piekarnika wyłożoną papierem do pieczenia.
Piekłam w 120 st. C termoobieg 3,5 godziny.
W między czasie raz ją obróciłam, dwa razy posmarowałam olejem kokosowym,
raz posmarowałam wydzielonymi sokami.
Odgrzewałam w 100 st. C.
;*