Jem i nie wierze, że mi się udało, pyszne, słodkie i sycące.... do tego kawusia...
mmmm niebo w gębie.
mmmm niebo w gębie.
Nie będę oszukiwać, że smak jest identyczny, ale jest zbliżony.
Polecam;)
Składniki na dwa blaty ciasta:
2 jajka
100 g oleju rzepakowego
200 g mąki migdałowej
szczypta soli
1 łyżeczka proszku do pieczenia bezglutenowego
20 g syropu z agawy
Składniki dzielę na pół i robię z nich dwa blaty ciasta.
Tak więc: okrągłą foremkę o średnicy 20 cm. wykładam papierem do pieczenia, piekarnik nagrzewam na 180 st. C, funkcja termoobieg, połowę składników mieszam dokładnie trzepaczką do jajek, przekładam do foremki i równo rozprowadzam, piekę ok, 12-15 minut, do zrumienienia, blat ciasta jest dość cienki i tak ma być. Po upieczeniu wyciągam blaszkę z piekarnika, ciasto wykładam razem z papierem na blat kuchenny do wystudzenia.
Przygotowuję drugi blat ciasta: mieszam resztę składników trzepaczką i przekładam do foremki, tym razem już nie wykładam blaszki papierem do pieczenia, piekę do zrumienienia.
Po upieczeniu wyciągam ciasto i odstawiam do całkowitego wystudzenia.
W między czasie przygotowuję krem:
6 żółtek
70 g cukru z agawy
200 ml ciepłego mleka kokosowego (wymieszane razem ze śmietanką)
6 łyżeczek żelatyny + 1/2 szklanki ciepłej wody
50 kropli ekstraktu z wanilii
Żółtka ucieram z cukrem na puszystą masę, mleko podgrzewam, żelatynę rozpuszczam.
Do żółtek dodaję powoli, małym strumykiem mleko i cały czas miksuję mikserem na małych obrotach, potem dodaję żelatynę, konsystencja wychodzi dość płynna.
Naczynie wkładam do lodówki aby szybciej zaczęło tężeć.
Na blat ciasta, który zostawiłam w foremce wyłożyłam masę karmelową przygotowaną według tego przepisu (ja słodziłam syropem z agawy i dosmaczyłam ekstraktem waniliowym,
dla bezpieczeństwa dodałam dwie łyżeczki żelatyny).
dla bezpieczeństwa dodałam dwie łyżeczki żelatyny).
Przykryłam drugim blatem.
Na to wylałam tężejący krem jajeczny, odstawiłam do całkowitego stężenia.
Następnie ubiłam kokosową śmietankę:
Śmietanka z jednej puszki mleka kokosowego
30 g cukru z agawy
20 kropel ekstraktu z wanilii
Śmietankę ubijam z cukrem, dodaję ekstrakt i wykładam na ciasto.
Całość oprószam kakao.
Niestety śmietanka mi się zważyła i żeby jej nie zmarnować, rozpuściłam w kąpieli wodnej i dodałam 1 łyżeczkę żelatyny, ale chyba nie potrzebnie, ponieważ śmietanka stwardniała....
Widzę, że jeszcze duuuużo muszę się nauczyć.
Smacznego;)