5 stycznia 2016

Kartoflanka z batatem




Drugi mały grzeszek jaki popełnię w jutrzejszy wolny dzień, chodzi o skonsumowanie sałatki, 
w której składzie znajdują się dwa warzywa, których na co dzień nie jadamy, 
a mianowicie: ziemniaki i groszek. No cóż mogę napisać na swoje usprawiedliwienie, 
od czasu do czasu pozwalam sobie na takie jedzenie, ostatecznie nie dajmy się zwariować. 
Po za tym tego typu sałatki robię maksymalnie 4-5 razy w roku.


Składniki:

2 ziemniaki
1 batat
1 cebula
kilka ogórków kiszonych 
(6-7 sztuk, ja smakuję gotową sałatkę i oceniam czy wystarczy)
4 jajka ugotowane na twardo
słoiczek ekologicznego groszku
natka pietruszki
majonez własnej roboty
sól, pieprz

Ziemniaki i batata ugotować do miękkości bez obierania. 
Wizualnie ma być jednego i drugiego mniej więcej  po równo.
Wystudzone obrać ze skórki, pokroić w kostkę, przełożyć do miski.
Jajka obrać, pokroić w kostkę.
Cebule obrać, pokroić w kostkę i dodać do reszty, albo tak jak ja robię, 
podgotować, wystudzić i wtedy dodać do reszty.
Ogórki pokroić w kostkę, natkę posiekać, groszek odcedzić z wody.
Przełożyć do miski, doprawić i całość wymieszać z majonezem.

Tak jak we wszystkich sałatkach i ta smakuje lepiej następnego dnia, 
jak przegryzą się wszystkie smaki.

Smacznego;*