Bazując na przepisie od ketoreva
stworzyłam te oto malutkie pyszniutkie ciasteczka.
Składniki:
100 g smalcu
1 wiejskie jajko
50 g mąki kokosowej
50 g masła kokosowego /moje z Rossmann/
szczypta soli
2-3 krople aromatu waniliowego
Dodatkowo: cukier kokosowy do posypania
Ze wszystkich składników zagniotłam jednolite ciasto, przypominające w dotyku plastelinę.
Uformowałam rulonik, pokroiłam na porcje.
Ułożyłam na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Oprószyłam cukrem kokosowym.
Spłaszczyłam przy pomocy literatki, którą delikatnie zwilżałam wodą, żeby ciasto się nie przyklejało.
Piekłam w 180 st. ok. 15 min. do zrumienienia.
Pozwoliłam im wystygnąć na blasze.
Przełożyłam do miseczki.
Ciasteczka w smaku są bardziej wytrawne, dodatek cukru kokosowego nie wiele wniósł.
Ale na tym etapie na którym obecnie jestem to i tak wydają się być słodkie, pewnie
przez dodatek masła kokosowego.
Smacznego;***