26 września 2015

Tarta z musem kokosowo-rodzynkowym i czekoladą (bez pieczenia)




Kolejny weekend, więc przydało by się coś na deser, ale niezbyt słodkiego.
Tym razem mam do zaproponowania tartę na bazie daktyli, kokosu i czekolady.
Z dodatkiem odrobiny soku z limonki wyszła idealna, nie za słodka i nie za kwaśna.

Gorąco polecam:)))


Spód:

200 g suszonych daktyli bez pestek
200 g wiórków kokosowych
90 g gorzkiej czekolady (60 % kakao)
30 g oleju kokosowego


Mus kokosowy:

100 g wiórków kokosowych
500 ml wrzącej wody
szczypta soli
100 g rodzynek nie słodzonych i nie siarkowanych
sok z 1/2 limonki
25 g żelatyny
laska wanilii


Dodatkowo: gorzka czekolada do starcia na wierzch 


Wykonanie:

Zaczynam od namoczenia daktyli w gorącej wodzie, muszą się moczyć minimum 30 minut.

Następnie zabieram się za przygotowanie musu:
Do kielicha blendera wsypuję wiórki kokosowe i miksuję do wytrącenia się tłuszczu kokosowego.
Potem zalewam je wodą, wsypuję sól i miksuję do uzyskania prawie gładkiej masy.
Dodaję rodzynki, znowu miksuję, dodaję ziarenka z laski wanilii i żelatynę.
Miksuję całość na wolnych obrotach do rozpuszczenia się żelatyny, do smaku dodaję sok z limonki.
Zarówno ilość rodzynek jak i sok z limonki dodałam według własnego smaku.
Mus wylewam do miski i odstawiam do wystudzenia.


Mus sobie stygnie, a ja przygotowuję spód tarty:
Czekoladę i olej kokosowy wkładam do garnuszka i rozpuszczam na najmniejszym płomieniu.
Do kielicha blendera wsypuję wiórki kokosowe,
miksuję na wysokich obrotach do wytrącenia się tłuszczu.
Daktyle odsączam z wody, sprawdzam czy na pewno nie ma w nich pestek, ponieważ ostatnio znalazłam kilka, to teraz uważam jak wkładam je do blendera.
Dodaję je do wiórków razem z czekoladą i olejem i miksuję na najwyższych obrotach.

Masę wykładam do foremki, wyklejam nią spód i boki.
Mi tym razem wyszło trochę za dużo ciasta, więc nadmiar wykorzystałam
i zrobiłam z niego pralinki.
Dodałam płatków migdałowych i ekstraktu waniliowego (klik).
Wyszły bardzo smaczne, polecam:-)

Do tak wyklejonej formy wlałam mus kokosowo - rodzynkowy.
Na wierzch starłam na dużych oczkach czekoladę i odstawiłam do stężenia.






Gotowe:)))