Bardzo sycąca, lekko słodkawa... dla mnie najlepsza!
Składniki:
100 g ulubionej mieszanki bakalii (rodzynki, żurawina, orzechy laskowe, płatki migdałów, pestki dyni itp)
75 g daktyli bez pestek
90-100 g miodu
30 g oleju kokosowego
40 g mielonego siemienia lnianego
190 g wody
20 g kakao
1 łyżeczka proszku do pieczenia bg
1 mały bardzo dojrzały banan
100 g mąki migdałowej
100 g mąki kokosowej
Mieszankę, pokrojone drobno daktyle, miód, olej kokosowy i siemię lniane zalałam gorącą, ale nie wrzącą wodą, bardzo dokładnie wymieszałam, tak aby rozpuścił się miód i olej i odstawiłam na pół godziny no namoczenia.
Po tym czasie dodałam resztę składników i całość wymieszałam dłonią, wyszła mi konsystencja przypominająca kruche ciasto.
Prostokątną foremkę wyłożyłam papierem do pieczenia, przełożyłam masę i wyrównałam nawilżoną dłonią, piekłam w 200 st. C ok. 30 min., po naciśnięciu ciasto musi stawiać opór.
Studzę, kroję i zajadam, pyyycha!
Smacznego;)