Warzywko, Kucharek, Ziarenka smaku itd.... wszyscy je znamy, ale czy czytamy skład?
Oprócz suszonych warzyw i kilku przypraw zawierają również inne składniki.
- wzmacniacz smaku i zapachu: glutaminian monosodowy E621, najczęstsze skutki stosowania lub przedawkowania: nadwrażliwość na glutaminian tzw. syndrom "chińskiej" restauracji, objawy: pieczenie w okolicach karku, mdłości, uczucie ucisku w klatce piersiowej, nadmierne pocenie się, zawroty głowy, bóle migrenowe, alergia, astma, osłabienia.
- wzmacniacz smaku i zapachu: inozynian disodowy E631, najczęstsze skutki stosowania lub przedawkowania: unikać go powinny osoby z dną moczanową, kamieniami nerkowymi, niedozwolony w żywności dla noworodków i dzieci.
- wzmacniacz smaku i zapachu: guanylan disodowy E627, w nadmiernych ilościach może powodować bóle głowy, zaparcia, unikać go powinny osoby z dną moczanową, kamieniami nerkowymi oraz uczulone na aspirynę, niedozwolony w żywności dla noworodków i dzieci.
- wzmacniacz smaku i zapachu: rybonukleotydy disodowe E635, niewskazany dla osób uczulonych na aspirynę i cierpiących na astmę, może powodować zmiany skórne m.in. wysypkę i swędzenie, a także nadpobudliwość i gwałtowne wahania nastroju.
- maltodekstryna, cukier prosty, produkt enzymatycznej depolimeryzacji wodnej zawiesiny skrobi przeznaczonej do celów spożywczych.
- sól kuchenna, czysty chlorek sodu: nadużywanie jest jednym z czynników wpływających na powstanie tzw. chorób cywilizacyjnych jak np. nadciśnienie tętnicze.
Ponieważ organizm ludzki rozpoznaje ją jako toksynę, czyni wszystko, by ją jak najszybciej wydalić.
Do tego zużywa niezwykle cenną wodę komórkową, czego konsekwencją jest obumieranie komórek, przedwczesne starzenie, nadciśnienie, tworzenie obrzęków, celulitu, a przede wszystkim ciągłe obciążenie nerek. Jednak znacznie drastyczniejszym sposobem walki organizmu z nadmiarem soli kuchennej jest tzw. proces rekrystalizacji. Polega na wiązaniu się nadmiaru chlorku sodu z niestrawionymi elementami białka zwierzęcego. Tak powstałe kryształki osadzają się w kościach i stawach, prowadząc do powstania reumatyzmu, artrozy, gośćca oraz tworzenia się kamieni żółciowych i nerkowych.
Na tym nie koniec. Zdaniem wielu lekarzy i biochemików dość poważnym problemem jest tzw. wzbogacanie soli jodem (miał wspomagać tarczycę) oraz fluorem (dla zdrowotności zębów).
Oba te elementy są halogenami, które dodane do soli kuchennej nie spełniły pokładanych w nich oczekiwań. Wręcz przeciwnie, nie będąc przyswajalne w tej formie, zwiększają jedynie toksyczność soli i niepotrzebnie obciążają organizm, a przedostając się do żołądka przyspieszają powstanie tzw. nitrosamin - substancji rakotwórczych!!!! W tym momencie nie można się powstrzymać od zadania pytania: Jaki sens ma najpierw denaturalizowanie soli, a potem jej wzbogacanie? Co na to nauka?
Wśród całej armii polepszaczy dodawanych do soki kuchennej (E 535, E 536, E 540, E 550 itd.)
znajdują się również związki aluminium, mające zapobiegać jej zbrylaniu. Aluminium, jako tzw. metal lekki jest podejrzane o to, że kumulując się w mózgu powoduje degenerację komórek mózgowych, upośledzenie pamięci i zaburzenia osobowości (choroba Alzheimera).
Po za tym jest jeszcze cukier, skrobia oraz przyprawy i aromaty niewiadomego pochodzenia,
Do tego w składzie jednej z nich znalazłam oleje roślinne słonecznikowy i rzepakowy.
Moja propozycja jest bardziej naturalna (pomijając pochodzenie suszonej włoszczyzny, no chyba,
że mamy opcję ususzenia znanej nam włoszczyzny we własnym zakresie).
Co najważniejsze nie ma w niej tych wszystkich wzmacniaczy smaku oraz szkodliwej soli kuchennej.
Polecam do wypróbowania...
Przyprawa łagodna
Składniki:
suszona włoszczyzna z lubczykiem i natką pietruszki - 200 g
kurkuma - 10 g
sól himalajska - 200 g
ziele angielskie - 10 g
kilka listków liścia laurowego
papryczka chilli - 2-3 łyżeczki
suszone pomidory - 35 g
suszone grzyby - 10 g
Wszystkie składniki przełożyć do kielicha wysokoobrotowego blendera, zmiksować.
Przesypać do słoika. Gotowe:-)
Wariacja przyprawy łagodnej
Składniki:
sól morska - 400 g
włoszczyzna suszona - 300 g
listki laurowe - 10 g
kminek - 40 g
pieprz kolorowy - 40 g
ziele angielskie - 40 g
kolendra w ziarnach - 15 g
kurkuma - 50 g
***
Przyprawa ostra
Składniki:
suszona włoszczyzna z lubczykiem i natką pietruszki - 300 g
sól himalajska - 300 g
suszone papryczki peperoncini - 10 g
ziele angielskie - 10 g
kminek - 15 g
suszone grzyby - 20 g
listki laurowe - 5 g
suszone pomidory - 30 g
kurkuma - 20 g
30 g cukru kokosowego (opcjonalnie)
Wszystkie składniki przesypać do kielicha wysokoobrotowego blendera.
Zmiksować na najwyższych obrotach.
Przesypać do słoika.
Gotowe:-)
***
Przyprawa ziołowa
Składniki:
suszona włoszczyzna z lubczykiem i natką pietruszki - 300 g
sól himalajska - 300 g
cząber - 25 g
czarnuszka -30 g
bazylia - 30 g
ziarno kolendry - 50 g
kozieradka - 50 g
kmin rzymski - 50 g
liście laurowe - 10 szt.
ziele angielskie - 10 g
papryczki chili - 20 g
suszone grzyby - 25 g
kurkuma - 45 g
Przygotowanie j/w
***
Przyprawa zielona
Składniki:
suszona włoszczyzna z lubczykiem i natką pietruszki - 300 g
sól morska - 300 g
kurkuma - 40 g
ziele angielskie - 40 g
listki laurowe - 10 g
grzyby suszone - 20 g
papryczki chilli - 8 g
kminek - 40 g
bazylia - 25 g
lubczyk - 20 g
liść kolendry - 20 g
tymianek - 10 g
Przyprawa dobra, ale jak dla mnie do marynaty mięs trochę za zielona, ale do innych potraw jak najbardziej się nadaje. Mając tą przyprawę trzeba mieć jeszcze jedną, bardziej czerwoną.
;*